Patronka

 Nasza patronka Święta Urszula Ledóchowska 

Urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorf (Austria), jako drugie z siedmiorga dzieci Antoniego Ledóchowskiego i Józefiny Salis-Zizers. Dzień później została ochrzczona jako Julia Maria.

W 1883 roku Ledóchowscy przenieśli się do Lipnicy Murowanej niedaleko Bochni. W sierpniu 1886 roku Julia wstąpiła do klasztoru sióstr urszulanek w Krakowie rozpoczynając swój nowicjat, gdzie otrzymała habit zakonny i przyjęła imię: Urszula. 28 kwietnia 1889 roku swoje złożyła śluby wieczyste. 

W latach 1889–1904 pracowała jako nauczycielka i wychowawczyni w szkole oraz w pensjonacie sióstr urszulanek w Krakowie. 2 lipca 1904 została wybrana siostrą przełożoną klasztoru. W 1906 roku założyła pierwszy dom akademicki dla studentek uczelni krakowskich i pierwszą na ziemiach polskich Sodalicję Mariańską Akademiczek. 


W lipcu 1907 roku po otrzymaniu błogosławieństwa od papieża Piusa X wyjechała do Petersburga jako przełożona misyjnej placówki urszulanek, gdzie objęła kierownictwo internatu dla dziewcząt przy gimnazjum w parafii św. Katarzyny na Newskim Prospekcie. Na początku 1908 roku dom w Petersburgu otrzymał kanoniczną erekcję i stał się autonomicznym domem urszulanek z Matką Urszulą jako przełożoną.  

Po wybuchu pierwszej wojny światowej Urszula Ledóchowska otrzymała od władz carskich nakaz opuszczenia granic Rosji. Jako miejsce emigracji wybrała Szwecję, aby być jak najbliżej swojej wspólnoty. Będąc w Szwecji oddała się działalności  na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. W kwietniu 1915 roku na prośbę Głównego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, założonego w szwajcarskim Vevey przez Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego i Antoniego Osuchowskiego, Matka Urszula rozpoczęła cykl odczytów o sprawie polskiej. Do grudnia wygłosiła 25 konferencji w różnych miastach Szwecji i Danii. Podczas pobytu w Skandynawii kontynuowała także swoją działalność społeczno-wychowawczą zakładając szkołę gospodarczą dla dziewcząt i ochronkę dla sierot po polskich emigrantach.

W czerwcu roku 1920 Matka Urszula uzyskała pozwolenie Stolicy Apostolskiej na przeniesienie kanonicznej erekcji domu petersburskiego na Pniewy oraz przekształcenie wspólnoty w nowe zgromadzenie o charakterze apostolskim: Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Dwa miesiące później wraz z pierwszą grupą sióstr i dzieci powróciła do Polski i osiedliła się w Pniewach niedaleko Poznania. Otworzyła tam szkołę dla dziewcząt i przedszkole. W latach 1926-1927 powstały kolejne placówki Zgromadzenia. Matka Urszula, jako założycielka i przełożona generalna, odbyła liczne podróże, m.in. do Włoch, Francji, Belgii i Niemiec. 8 września 1928 otworzyła pierwszy dom sióstr i pensjonat dla młodych Polek w Rzymie.  


Matka Urszula zmarła w opinii świętości 29 maja 1939 w poniedziałek Zesłania Ducha Świętego o godz. 17.15. W chwili jej śmierci zgromadzenie liczyło około 780 sióstr w ponad 30 wspólnotach w trzech krajach. 1 czerwca 1939, po nabożeństwie żałobnym w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Rzymie, ciało Matki Urszuli złożono na cmentarzu Campo Verano. 

20 czerwca 1983 Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował w Poznaniu Urszulę Ledóchowską. 18 maja 2003 w Rzymie papież polak ogłosił bł. Urszulę Ledóchowską świętą.

"Cierpienie z miłości ku Bogu rodzi szczęście, które się objawia w nieustannej pogodzie ducha i stałym uśmiechu na ustach, choćby oczy były pełne łez."
św. Urszula Ledóchowska


Od września 2002 roku 1002 WDH-ek Brzezina przyjęła imię Błogosławionej, a następnie Świętej Urszuli Ledóchowskiej.  

"Jak św. Urszula została naszą Patronką...
 W maju 2000 roku wybrałyśmy się całą drużyną na biwak do Lipnicy k. Poznania. Znajduje się tam klasztor sióstr urszulanek, z którymi była związana nasza kandydatka na patronkę - Marzena Pollakówna. Chciałyśmy zdobyć jak najwięcej informacji, posłuchać historii oraz spotkać osoby, które ją znały. Odwiedziłyśmy też grób Marzeny. Właśnie w Lipnicy, wśród swoich przyjaciół - sióstr urszulanek, spędziła ostatnie lata życia. Z jej zapisków wynikało, że siostry są bardzo pomocne, miłe, uśmiechnięte. Już od przyjazdu mogłyśmy odczuć wielką gościnność i ciepło, z jakim zostałyśmy przyjęte w Lipnicy. Od samego początku zaczęłyśmy zdobywać informacje o Marzenie. Jednak miałyśmy wiele różnych wątpliwości, czy to właśnie ona ma zostać naszą patronką. Prowadziłyśmy rozmowy na ten temat, zastanawiałyśmy się... i ciągle nam czegoś brakowało.
 Drugiego dnia pobytu zostałyśmy zaproszone przez siostrę przełożoną na spotkanie. Opowiedziała nam wiele o Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Szarych, o ich działalności, a przede wszystkim o założycielce - matce Urszuli Ledóchowskiej. Słuchałyśmy w skupieniu wspaniałych opowiadań, oglądałyśmy zdjęcia. Byłyśmy naprawdę zachwycone postawą sióstr - zawsze uśmiechniętych i ogromnie przyjaznych.

 Tego samego wieczoru odbył się kominek. Dzisiaj już nikt nie pamięta, kto zaczął rozmowę, ale faktem jest to, że każda z nas, po kolei, nieśmiało mówiła o kandydatce na patronkę... Nikt nie miał wątpliwości, że za chwilę padnie imię Urszula... I tak się stało. Chciałyśmy, żeby patronką naszej drużyny została Założycielka Sióstr Urszulanek - Urszula Ledóchowska. Właściwie zawdzięczamy ten wybór siostrom, które zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Przede wszystkim swoją ogromną radością, z którą pełniła swoją służbę. Urszulanki zajmują się głównie opieką nad dziećmi i młodzieżą. Siostry potrafią grać z nimi w piłkę, śpiewać, a przy tym wiele ich uczą, szczególnie miłości... Ich założycielka była wspaniałą osobą. Każdy, kto miał z nią kontakt, zapamiętywał jej niezwykłą dobroć, uśmiech, z którym całym życiem służyła Bogu i bliźnim. To wszystko mogłyśmy wyczytać w wielu książkach, które następnego dnia pożyczyłyśmy od sióstr oraz z ich licznych opowiadań. Już żadna z nas nie miała wątpliwości - Urszula będzie naszą patronką, osobą, z której chcemy brać przykład, która jest nam bliska. Pojechałyśmy do Lipnicy po informacje o Marzenie, a wyjechałyśmy z zamiarem zdobywania innej patronki, jednak gdyby nie Marzena, mogłybyśmy nigdy nie spotkać sióstr urszulanek." 
- Aleksandra Pilaszek, ówczesna drużynowa Brzeziny


Sprawność Patronki >> LINK DO SPRAWNOŚCI