niedziela, 13 marca 2016

12 marca! - DZIEŁO SIĘ!!!! - Urodziny, wybory, rekolekcje kadry hufca, przepiękny prezent....

12 marca rozpoczął się bardzo zaskakująco dla drużynowej, która razem z siostrą spieszyła się na autobus - miał je zawieźć do Centralnej Biblioteki Wojskowej na Zjazd Okręgu...

Drużynowa otworzyła drzwi, a jej oczom ukazały się dwie cudowne, uśmiechnięte dziewczęta - jeszcze nieco zaspane przyboczne z WIEEEEEEEEEEEELKIM prezentem. I tortem!
Oj drużynowa naprawdę była wielce zdziwiona i w żaden sposób nie spodziewała się, że ktoś teraz będzie jej tu stał przed domem i tak miło witał z nią ten dzień. To było przepiękne! Tylko szkoda, że nie mogła spędzić dłuższej chwili z Natalią i Marysią i że od razu nie rozpakowała prezentu...i spróbowała tortu..
Dziewczyny, drużynowa jest zachwycona i dziękuję najpiękniej! :)

Popędziłyśmy razem na autobus.
W Centralnej Bibliotece Wojskowej odbyły się wyboru nowego zarządu Okręgu, a także wybory nowej komendantki Chorągwi.

Po kilku godzinach już było jasne - nową komendantką Mazowieckiej Chorągwi Harcerek została hm. Alicja Dziewanowska! GRATULUJEMY tej funkcji i życzymy mnóstwa sił i uśmiechu na tej funkcji!
Oj i nie mogłabym zapomnieć o telefonach od dwóch zastępów! Sowy i Wilki zadzwoniły do drużynowej z życzeniami. Było to kolejne zaskoczenie i wywołało szeroki uśmiech nie tylko na twarzy ale i w sercu Brzezinowej instruktorki - jubilatki...

Prosto z wyborów kadra naszego hufca pognała na rekolekcje kadry hufca. Poprowadził je dla naszej harcerskiej ekipy ksiądz  Roberto Rinaldo. Była chwila skupienia w czasie Mszy Świętej a także uśmiechy i refleksja w czasie nauki rekolekcyjnej. Na koniec w podziękowaniu zaśpiewałyśmy księdzu radosną pieśń i po błogosławieństwie udałyśmy się na krótkie spotkanie kadry hufca.

Każda jednostka opowiedziała o jej radościach, pragnieniach i potrzebach. Obejrzałyśmy zdjęcia z ciekawych zbiórek i naszą krótką zbiórkę zakończyłyśmy śpiewając w kręgu "Bratnie Słowo".

Po tym długim dniu drużynowa dotarła do domu i nie mogła się doczekać otwarcia prezentu...
W tym momencie dostała jeszcze nagle kilka smsów... - były to życzenia od zastępu Saren... - każda napisała po słowie i tak oto dotarły do drużynowej kolejne przepiękne życzenia! :)
W końcu zabrała się za otwarcie prezentu.
Był przepiękny. Zdecydowanie największy i najpiękniejszy prezent w jej życiu.
Piękny, nie? Chociaż papier prześliczny to prezent jednak NAJPIĘKNIEJSZY W ŚRODKU! :)

Delikatnie rozerwała papier i wyciągała przepiękne życzenia aż w końcu jej oczom ukazało się samo "serce" prezentu...
Po krótkich przygodach z odtworzeniem filmu drużynowa na spokojnie, już sporo po północy obejrzała przepiękny materiał filmowy stworzony przez jej najukochańszą na świecie Brzezinę.
Po policzkach popłynęły łzy wzruszenia.
Za tak genialny prezent nie ma żadnych słów, które wyrażą ogromną wdzięczność, radość i wzruszenie, jakie wywołał...

KAŻDEJ Z WAS DZIĘKUJĘ! Jesteście przekochane!
Ogromnie dziękuję!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bądź pierwsza! Skomentuj!