Dzisiaj odbył się zjazd Okręgu.
Wybrałam się tam również ja - drużynowa Brzeziny :)
Zebraliśmy się gronem instruktorów i instruktorek z Chorągwii Mazowieckiej w Galerii Porczyńskich na Placu Bankowym w celu wybrania nowych władz.
Nie ma co się rozpisywać nad przebiegiem wyborów, kiedyś może na takich się pojawicie ;)
Dla nas najważniejszym ustaleniem było wybranie nowej komendatnki Chorągwii..
Po dwóch latach pięknej służby hm. Alicja Dziewanowska oddała Chorągiew w ręce hm. Małgorzaty Rogowskiej HR...
Gratulujemy nowej komendantce! Życzymy mnóstwa dobrych doświadczeń i radości z pełnionej służby!
A ze zbiórki wyborczej dotarłam do domu na 18. Czekała tam na mnie Olimpia z Hortką, czyli dwie przyboczne. Z Olimpią miałam obgadać jakąś ważną sprawę, a że umówiłyśmy się na wcześniejsza godzinę to czekała tam na mnie...
Weszłam do domu zmęczona, śpiąca i po chwili ogarnięcia poszłam do pokoju...
Było ciemno, mimo, że paliło się przed chwilą światło, ale nie wyczułam podstępu.
Zapaliłam światło i wtedy jak ćmy do świecy spod biurek, z łóżek i z szafy (no z szafy chyba nie..) wybiegły moje najukochańsze Brzezinki i zaspiewały mi STO LAT! Po chwili do pokoju wkroczyła również Hortka z tortem... BYŁAM W SZOKU! Nigdy nie miałam takiej pięknej niespodzianki i tylu kwiatów w pokoju i takiego tortu pysznego urodzinowego... Jejciu.
To była cdowna niespodzianka!
Dziękuję Wam wsyzstkim :)
To był przepiekny wieczór :) Odechciało mi się spać, poprawiłyscie mi humor i tylko szkoda mi było, że musicie już lecieć...
Dziękuję! <3
Wasza Drużynowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bądź pierwsza! Skomentuj!