sobota, 11 lutego 2017

11.02. Pierwszy dzień zimowiska

Dzisiejszy dzień był szalony. Zdecydowanie!
Rozpoczął się o 5 rano, a właściwie wcześniej, bo o 5 byłysmy już na dworcu.

Z okien pociągu miałyśmy widok na przepiękny przedświt i pełnię księżyca. Niestety nie mamy żadnych zdjęć z tych widoków ale zapewniamy - bylo bajkowo.
Pociąg powoli sunął pośród zaśnieżonych pól aż dotarł do stacji ZAKOPANE. Tam sprawnie przesiadłyśmy się w autokar i ruszyłyśmy do ośrodka. Z przyczyn niezależnych od organizatora wypoczynku zakwaterowałyśmy się w przepięknie położonym ośrodku Stary Bór, a nie tak jak zapowiadaliśmy - OW Krywań. Do togoż ośrodka mamy 10 minut drogi.
Ale to właśnie Stary Bór położony jest w baśniowym otoczeniu zimowego lasu, szumiącego potoku, zaśnieżonych pól z widokiem na Tatry. Idealna harcerska chata!

Śpimy w pokojach podzielone na zastępy. Sowy podzielone na dwie czwórki, reszta zastępów w pokojach w całym składzie.

Po pysznym obiedzie i ciszy poobiedniej odbyła się integracyjna gra zgrupowania podczas której poszukiwałyśmy złodzieja nagród biegając w śnieżnych zaspach. Był to spory wysiłek ale też mnóstwo uśmiechu. Padnięte ruszyłyśmy na kolację, a zaraz po kolacji odbył się apel zgrupowania i kominek rozpoczynający zimowisko. Po śpiewaniu piosenek i improwizowanych opowieściach ruszyłyśmy do ośrodka. Drogę oświetlał nam księżyc, serca rozjaśniały pieśni, które śpiewałyśmy podczas tej krótkiej wędrówki. Widoki były piękne... Zarys gór na horyzoncie, chmurki i gwiazdy.  I mnóstwo śniegu. Naprawdę zimowa kraina, a gdzieś w środku niej nasza drużyna...
Czas spać. Jutro czekają nas kolejne przygody. Rozpoczniemy od wyjścia na mszę do kościoła na Wiktorówkach. Jak dobrze pójdzie relacja z naszych działań pojawi się tu codziennie :)

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich rodziców i przyjaciół! :)
I oto zdjęcie z dróżki do naszego ośrodka.


I kawałek drużyny na szlaku. Zdjęcie nie oddaje klimatu tego pięknego nocnego spaceru..





1 komentarz:

Bądź pierwsza! Skomentuj!