Od dawna oczekujemy tego dnia!
Czekałyśmy całą zimę. Jutro wyruszamy w przestrzeń i światło. Cieszę się! Porzucić miasto, domy, błyszczący asfalt, hałas ludzi i ulic, codzienna pracę, pośpiech, troski i zmęczenie - zapomnieć o wszystkim i rzucić się w zieloną przestrzeń, mieszkać na pastwisku, w starym domku w pobliżu wodospadu. Biała woda spada z wysokości, skacze po kamieniach pomiędzy czarnymi świerkami. W mchu dojrzewają borówki. Cieszę się...
Nasze ciała na słońcu staną się brązowe, a nasze serca w przestrzeni i i świetle - czyste. Będziemy oddychały świeżym powietrzem i nasze dusze przeniknie spokój tych miejsc, gdzie chodzi się bez pośpiechu i żyje bez pośpiechu, gdzie się siada, aby popatrzeć na niebo i wyciąga się na trawie, aby znaleźć owoce wśród mchu.
Cieszę się!" Nasze ciała na słońcu staną się brązowe, a nasze serca w przestrzeni i i świetle - czyste. Będziemy oddychały świeżym powietrzem i nasze dusze przeniknie spokój tych miejsc, gdzie chodzi się bez pośpiechu i żyje bez pośpiechu, gdzie się siada, aby popatrzeć na niebo i wyciąga się na trawie, aby znaleźć owoce wśród mchu.
(Księga Jaszczurki)
Kochane,
Widzimy się już jutro o 6:30 pod kościołem św.Stanisława Kostki na Placu Wilsona! :)
Te z Was, które mają już polary mogą przyjechać na 6:50. Wspólnie weźmiemy udział we Mszy Św., a następnie jedziemy na spotkanie z Zosią i Gosią, które już od tygodnia są na miejscu i przygotowują dla nas obóz. Dziękujemy dziewczyny! <3
Jedziemy w mundurach polowych (czarne spodenki, koszulka ZHR, beret, trapery, getry i wywijki, chusta).
Czuwaj i do zobaczenia!