Dziewczyny!
Wielkie dzięki za obecność na DPH! Pogoda nam dopisała i w Słończu biegałyśmy po Starym Mieście.
Z początkiem dnia było całkiem przyzwoicie, ale z każdą godziną coraz większy tłum utrudniał poruszanie się. JA bardzo wkręciłam się w odnalezienie zaginionego przedmiotu z Azji lecz szyfry (niemalże niczym chiński alfabet) mnie przerosły. Pomoc podróżników okazała się bezcenna i po kilku wskazówkach mimo wszystko udało nam się trafić do pana Tomasza, który z pasją opowiadał o technikach tatuażu. Tu bardzo dzielnie spisała się trop. Olimpia, która przetestowała na sobie dziwne drewniane pałki i igły z cierni. (Spokojnie, igieł nie dotykała, nic nie wytatuowała ;) )
Wszystko tak szybko się działo, że niebawem stanełyśmy na placu Krasińskich by na apelu usłyszeć iż mamy miano Zielonej Koniczynki, a przede wszystkim (na to bardziej czekałysmy..) że Niwa Marymoncka zajęła DRUGIE miejsce na całej grze Chorągwii!! Wszystkim serdecznie gratuluję!!! :)
Dla tych co poszły sekundkę wcześniej (Marysia i Ada!) dla Was mamy od Chorągwi jeszcze mały upominek za tak dzielny udział w grze. :)
Moje kochane druhny! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Polskiej Harcerki! :))
A Gosi i Natalii baaaaardzo dziękuję za słodką część tej zbiórki ;)
UWAGA! Pamiętajcie o Polskiej Harcerce, której wizytówkę otrzymałyście!
Czuwaj i do zobaczenia wkrótce! :)
pwd. Lilia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bądź pierwsza! Skomentuj!